Nazwać go mistrzem, to mało. Keru jako pies zarejestrowany w FCI praktycznie nie może zdobyć już nic więcej. Jest trzykrotnym Zwycięzcą Świata, trzykrotnym Zwycięzcą Europy, mistrzem Ameryk i Karaibów, mistrzem Azji i Pacyfiku, Interchampionem, Championem kilkudziesięciu krajów. Ostatnio w Oslo został Zwycięzcą Europy 2015. Czy jako włąsciciel mogę być z niego jeszcze bardziej dumny? Być może tak, bo czekamy na pierwszą informację o miocie…